Freitag, 24. September 2010

Na poprawe humoru

Musze poprawic nastroj.
Wiem ze bedzie ciezko, bo nawet chemia srednio pomaga, ale bede sie starac.
Chlop co siedzi w domu posprzatal mieszkanie (mam nadzieje, ze nie tak, ze trza zapierdalac ze szmata jeszcze raz), wiec poczatek juz jest zrobiony.
Wieczorem nasza najlepsza z najlepszych pizz, na cienkim ciescie, z gorgonzola, kaparami, mnostwem czosnku i innymi pysznosciami. Do zapitki piwo z sokiem, choc to dla mnie profanacja, ale mnie naszlo.
Jutro czytanie, spacerowanie, jedzenie i duzo spania.

Jedno jest pewne, nie wyjde z tej chujni dopoki nie zmienie pracy.

A od wtorku slomiana wdowa na chyba caly miesiac.
Dziwnie tak. Ale chyba se ciulne wycieczke do kina no nowy film z Julia Roberts, i to na dodatek sama. Ha !

5 Kommentare:

  1. No :) Podoba mi się Twoje podejście do tematu :*

    AntwortenLöschen
  2. Anovi, ona sciemnia... Tarsis, bede w Szkoplandii 20 pazdziernika...ale kuna w Dusseldorfie... Nijak nie dam rady skopac Ci dupska:))):*

    AntwortenLöschen
  3. Komentarz mi zezarlo, BU!
    A pisalam ze jakbys nie mieszkala na drogim koncu BRD to bysmy mogly razem pojsc bo JA TEZ CHCE!

    AntwortenLöschen
  4. a jo se chyba tysz som do kina pojda :P
    Na Männertrip :))))

    AntwortenLöschen
  5. Ehhh a co na Theresienpolu??? czego sie tam wybrac nie mozna ???Tam tyle piwka maja ze rozlywac w ajmerkach musza :D:D

    AntwortenLöschen