O tym, ze mam bardzo dobre serce wiedza wszyscy. Slyne ze swojej mlekiem i miodem plynacej dobroci. Tegorocznej zimy moje serce bylo tak szeroko otwarte, ze nawet sie pajaki zmiescily. Dla ciekawskich: nie, nie boje sie pajakow.
Zima przyuwazylam takie male dwa w lazience, jak siedzialy sobie w katku przy suficie. Pomyslalm sobie, ''co tam, niech se siedza, male, nieszkodliwe, tez chca zyc'', bo mam dobre serce, nie? Ale wyglada na to, ze taka dobroc dla pajakow jednak nie poplaca. Chlop poprzenoscil na balkon juz chyba z 20, ja wciagnelam do odkurzacza drugie tyle, i mimo wszystko ciagle sa ! Wszedzie !
To juz jest lekka przesada, bo ja tylko chialam dac schronienie dwom pajaczkom malutkim, a nie robic za wylegarnie dla dlugonogich potworow.
Tak to juz jest, bycie dobrym w dzisiejszych czasach nie poplaca. Nawet owad cie wykorzysta i zostawi.
Pajaki to wilcy !
O, przeprowadzka jest gorsza od pozaru!:)
AntwortenLöschenPrzenies sobie notki z bloga tutaj. Ja tak zrobilam. Chociaz jeszcze nie uporzadkowalam, ale archiwum jest dla mnie przede wszystkim;)
Pajaki? Nawet mi nie mow. Zamykam drzwi do ogrodu wieczorem, otwieram rano, a tam siec. Rozwieszam pranie, sciagam, a miedzy spinaczami siec...:)))) Podobno szczesliwy to dom, gdzie pajaki zyja;)
Lo matko, jak przenioslas wszystkie notki ?? To chyba roboty do obzygania ?
AntwortenLöschenJa sobie zostawie chyba tam. Jak zmiana to zmiana, niech sie smrod za gaciami nie ciagnie :-)
No skoro tak mowisz :-)
Hallo :) ja tylko chciałam powiedzieć że bardzo lubię ten obrazek :)
AntwortenLöschenZadne do obrzygania, ze dwie godzinki siedzialam. Kopiowalam i wklejalam. szkoda, zeby kiedys przepadlo:))))
AntwortenLöschen@Athi, no niby tak, ale ja chyba jednak nie chce tych smentow tutaj... Predzej skopiuje je sobie na kompa..
AntwortenLöschenU Ciebie to co innego :-P