Mittwoch, 11. Januar 2012

Zachcianki

W pracy marzna mi dlonie. Bardzo tego nie lubie.
Kawa smakuje obrzydliwie, ale mimo wszystki pije drugi kubek.

Zjadlabym nalesnikow, jednego z pieczarkami i keczupem (keczapem?), a drugiego z truskawkowym dzemem, albo waniliowym  serkiem. Mysle, ze nie mam duzych wymagan.
Ktos moglby podrzucic ?
Nie pogardzie pierogami, bigosem, kluskami z miesem i kazdym innym rodzajem mleczno-barowego-jedzenia.

Zurek, pomidorowa, kapusniak, grzybowa,
wszytskie inne typowo ojczyzniane zupy mile widziane.

A napojach wysokoprocentowych wiadomo, ze nie musze wspominac.

Z gory serdecznie dziekuje !



UPDATE:

a w przerwie spotkalam tego pana:


malo brakowalo, a dopuscialbym sie kidnapingu!

3 Kommentare:

  1. coś musi byc w tym styczniowym powietrzu na emigracji, mnie w tym tygodniu wzięło na buraczki, kalafior w panierce i kapustę z grochem!
    lecę robić naleśniki dziewczynom, podrzucę jednego! pa

    AntwortenLöschen
  2. Jaki szybki odzew :-) Czekam niecierpliwie !

    AntwortenLöschen
  3. mówisz=masz, zrobione, zjedzone i posłane do Ciebie wirtualnie, z marmoLadą z pigwy zrobioną przez moją the best in the world italian teściową!

    AntwortenLöschen