Mam jakies dziwne ssanie w dolku.
Ssie mnie za Polska. Dawno tak nie mialam.
Pomiedzy ostatnimi wizytami bylo o zgrozo odstep roku czasu, i o dziwo jakos w miare dobrze to znioslam. Moze tez dlatego, ze dosyc duzo sie dzialo.
A teraz mnie ssie tak jak na poczatku. Za ulicami, wiezowcami, jedzeniem, ludzmi. Tak o po prostu ssie mnie w dolku.
Snia mi sie dziwne, niepokojace sny, spie cala noc, a mimo wszystko budze sie niewyspana, zmeczona i poddenerwowana.
Z zasranej diety gowno wychodzi. Wkurwiam sie jak tylko o tym pomysle. Nie moge patrzec na walki tluszczu, a mimio to w weekend sobie folguje i oczywiscie wpierdalam wiecej niz mozna i zapijam dobrym winem. Nie umiem, jestem smakoszen, uwielbiam dobre jedzenie. A co se bede zalowac. I tak w kolo macieju.
W pracy kolega, o ktorym juz kiedys pisalam, zniknal znowu na dwa dni, nie dajac znaku zycia. Facet jest 15 lat w firmie, ma najwieksza wiedze z tych wszystkich debili, i jako czlowiek tez jest bardzo w porzadku. Ale ma w cholere prywatnych problemow. Zapija sie i gra, zona wyrzucila go po latach z domu. Po ostatnim ''wypadku'' nie pojawil sie przez trzy dni jak zwykle nie dajac nikomu znac. Szef wrocil z urlopu i go zwolnil i wymienil zamki w firmie. Dal mu szanse, ze jezeli pojdzie na odwyk i leczenie, to w przyszlym roku moze probowac jeszcze raz. W koncu pracowal 15 lat dla tej zasranej firmy. Ja bym na jego miejscu nie wracala. Szef ma sie teraz za mesjasza i wybawiciela ucisnionych, on go uratuje, da mu szanse. W miedzy czasie opowiada WSZYTKIM ze zbolala mina, ze ow kolega jest alkoholikiem i nalogowym graczen, i nie potrafi normalnie egzystowac, dlatego, on, zeby go URATOWAC musial go zwolnic. Opowiada tez wszystkim jak to sie na nim zawiodl, i jak to kolega zawiodl swoich synow, i jakim to jest ciezkim przypadkiem, i jak to mu sie na pewno nie uda, bo kwota ludzi, ktorzy ponownie wpadaja w nalog to osiemdziesiat procent. Kazdy zna juz szczegoly z alkoholowych ekscesow i siedzenia godzinami przed automatami.
W miedzy czasie zauwazylam ze w naszym super systemie jest podany moj prywatny numer komorki, jako ''pracowy'', zupelnie bez mojej wiedzy i zgody.
Co ja tu do kurwy nedzy jeszcze robie ???
Chlop bedzie pod koniec miesiaca znowu operowany. Tym razem dostanie nowe kolano, tak zwana endoproteze. Dziesiec dni w szpitalu, potem od razu 4 tygodnie rehabilitacji.
W dolku mnie naprawde ssie.
Taaaa, pomoge, pomoge, ale niech wszyscy wiedza, jaki jestem dobry.
AntwortenLöschenGeneralnie z tym wyrzuceniem z roboty, to byl dobry pomysl, bo czlowiek uzalezniony musi spasc na samo dno, zeby sam sobie zechcial pomoc.
O Polsce mi nie mow, bo ostatnio tez mnie ssie...
@ Athi:
AntwortenLöschenNo to wiadomo, tylko mnie po prostu doprowadza do bialej goraczki jak on wszystkim opowiada, i wywleka jego brudy...
Ze wszystkimi szczegolami...
Jak kiedys w koncu stad sobie pojde, to napluje mu pod nogi, slowo honoru.
No i co robisz jak Cie tak ssie?
Mi nic nie pomaga :-/
O tym, ze facet nie ma klasy, wiemy juz od dawna. Kawal lotra i tyle.
AntwortenLöschenNic nie robie, czekam, az minie.:(