Montag, 30. August 2010

Taki tam sobie zly humor

Mam zly humor.
Ale taki naprawde zly.

Moze dlatego, ze wczoraj przesadzilam z winem, kto wie. Caly tydzien poscilam, i chodzilam wiecznie niedozarta, wiec sobie na weekend z czystym sumieniem pozwolilam zajrzec do kielicha i zjesc wiecej niz moja wyimaginowana zasrana dieta pozwala.

I teraz mam wkurwa.

Powyliczam sobie to moze mi przejdzie.

Mam dosyc tej pieprzonej pracy. Dosyc, dosyc i jeszcze raz dosyc. Przebywanie dzien w dzien z debilami szarga moje nerwy. Gdyby bylo chociaz gdzie sie schowac, a tak siedzimy w wielkim pomieszczeniu, wszyscy razem, i nie ma szans zeby nie slyszec, czy nie wiedziec. Do konca zostane ta glupia blondyneczka, obojetnie ile lat bym tu nie spedzila. Zygac mi sie chce jak mysle o kolegach co nawet dwoch zdan nie potrafia pozadnie sklecic, czytaja tylko Bild, wyksztalcenie maja takie ze wlasciwie zadne, a ja musze sie im podporzadkowywac. Kiedys peknie mi zyla co mi zawsze na czole wychodzi i tyle bedzie.
Najwiekszy problem jest taki, ze dalej nie wiem co chce robic. Stara jestem, a dalej glupia. Myslalam, ze jak skoncze ta pieprzona szkole, i popracuej tu troche, to polubie ta branze, i bede widziala w niej swoja przyszlosc. ALE NIE WIDZE ! No dobra, to co chce robic  ? NIE WIEM KURWA. Po prostu nie wiem.  Czasem mysle, ze chetniej sprzedawalabym szmaty w haandemie niz siedziala tu za biurkiem. To nie jest problem, ze sie nie lubi swojej pracy, albo ze sie nie potrafi wytrzymac z debilami w firmie, problem robi sie wtedy, jezeli sie kompletnie nie ma pomyslu na siebie tak jak ja. Strasznie mnie to meczy, bo jak mozna byc kurwa tak starym a tak glupim i niezdecydowanym? Jeszcze kilka lat temu to moze bylo nawet i smieszne, ale teraz juz nie bardzo.
Madra kolezanka z Polski odzwierciedla idelanie poziom tej firmy, piszac: ''hujowo i wgrysc''.

Nie mam sie w co ubrac. Az mnie krew zalewa. Nie moge se kupic np nowych jeansow, a bardzo potrzebuje, bo najpierw musze sie pozbyc sadla. I tak w kolo macieju.
Ale powod do wkurwiania sie jest.

Jedna z zajebistych pijawek co mi tyle krwi napsula, nagle ''odblokowala'' mnie na FB. Nie wpadlabym na to sama, gdyby nie to, ze nagle moge widziec jej komantarze u innych.
Co to cipsko sobie mysli ja sie pytam ? Zygac mi sie chce jak widze jej tlusta chora psychicznie gebe, i mam nadzieje, ze raz na zawsze zostawi mnie w spokoju i nie bedzie probowala ''odnawiac'' tej cudnej przyjazni, bo przysiegam nie zdzierze. Nikt mnie tak w brudzie nie wytaplal jeszcze jak ona i dla mnie temat jest zakonczony.

Dawno mi tak nic nie podnosilo cisnienia, jak niemoznosc opanowania mojego aparatu. Ja nie wiem juz sama, czy jestem jakims przyglupem, czy mam moze dwie lewe rece?
Chce, a nie potrafie ! Zdjecia wychodza tak dupiate, ze tylko wyc mi sie chce. Widze na innych blogach idealne zdjecia, i zazdrosc mnie zzera. A ja nawet nie wiem co robie nie tak. Madra ksiazke mam, na necie poczytalm wszystko juz chyba co mozliwe, ale i tak jestem kurwa jakims fotograficznym ignorantem.

I jeszcze jedno
Nie mam butow na jesien !!



Help !

2 Kommentare:

  1. Wiesz co, takiego wkurwa to ja sama posiadam regularnie więc nie jesteś odosobniona. W temacie pomysłu na siebie też podzielam Twoje rozterki bo ja też do końca nie wiem co chciałabym robić a latka lecą. Zresztą nikt mnie do pracy nie chce to co ja mam powiedzieć? Wogóle to polecam "American beauty". To jest coś: im prostsza praca tym lepiej :) Może ten H&M nie jest taki zły? Tylko wiesz, u mnie w polsze to raczej młodzież pracuje, takich jak ja to ja tam nie widziałam.

    W temacie zdjęć tak na odległość nie poradzę, ale wygląda mi na to, że kuleżanko ustawienia musisz poćwiczyć i się nie zniechęcać. Ale co z tymi zdjęciami nie halo? Ostrości nie ma, kadr chujowy, kolory byle jakie? No napisałaś tak enigmatycznie, że bez 100 tego nie rozkminię :P Nie wiem co masz za machinę do robienia zdjęć. Może skrobnij pw to coś wymyślę. Chociaż wiesz, ja tam amator jestem :)

    Butami na jesień się nie przejmuj, kup zimowe bo zima będzie szybciej niż myślisz :P

    No to Ci pomogłam :)

    AntwortenLöschen
  2. @Anovi: wiesz, ja z jednej strony wiem skad to wynika, i ze ma podloze w dziecinstwie, ale z drugiej strony... no ile mozna, ja bym tez chciala miec jakies konkretne, sprecyzowane plany. I dlatego smece i smece z ta robota, wiem, ze nie chce tu byc, ale nie mam lepszego pomyslu... ehhh :-//

    A co do zdjec: nie ma ostrosci, i nie ma fajnych kolorow ! Mam canona 450d...

    AntwortenLöschen